ZWYCIĘSTWO ZAWISZY!

05.11.2005
Zawisza Bydgoszcz - Sparta Janowiec 2:0 (0:0)

Piłkarze Zawiszy przejęli inicjatywę od pierwszej minuty. Goście z Janowca przez cały mecz przeprowadzili jedną groźną sytuację, jednak ich napastnik w sytuacji sam na sam z Paczkowskim (zastąpił kontuzjowanego Tomaszewskiego) strzelił ponad bramką. Ograniczali się do obrony. Być może przytłoczyło ich to, że pierwszy raz w życiu zagrali przy sztucznym oświetleniu. Widać było, że Zawiszanom ciężko się gra z przeciwnikiem, który zamurował bramkę, którego celem jest nie dopuszczenie do straty gola. Nasi zawodnicy marnowali okazję za okazją. Słabo wypadli napastnicy, którzy nie potrafili strzelić bramki z dogodnych sytuacji, które stwarzali im pomocnicy. Kibice zgromadzeni na stadionie przy ulicy Gdańskiej dziwili się brakiem w wyjściowej jedenastce Jankowskiego, który pojawił się na placu gry dopiero po przerwie. Zmienił Nowickiego, który tego meczu nie może zaliczyć do udanych. Pomoc zagrała bardzo dobrze, co chwilę wykładając piłkę napastnikom, ci jednak strzelali niecelnie lub zbyt słabo, aby zaskoczyć bramkarza gości. W drugiej połowie spotkania piłkarze Niebiesko-Czarnych zagrali bardziej zdecydowanie. Ich akcje były groźniejsze. Wydawać by się mogło, że bramka wisi w powietrzu. Jednak na pierwszego gola kibicom przyszło czekać do 61 minuty, kiedy to obrońca gości w polu karnym zagrał ręką i sędzia podyktował jedenastkę. Rzut karny został pewnie wykorzystany przez Woźniaka i miejscowi kibice mogli cieszyć się w końcu z upragnionej bramki. Wszyscy spodziewali się, że teraz worek z bramkami się rozwiąże, jednak Zawiszanie zdobyli jeszcze tylko jedną bramkę. W 69 minucie Burchacki dostał znakomite podanie na linii pola karnego i nie zastanawiając się kulnął ją przy samym słupku w długi róg, obok bezradnego bramkarza Sparty – Bembnisty. Prowadzenie 2:0 mimo to, że już mogło zadowolić gospodarzy, poderwało ich do bardziej zdecydowanych ataków. Jednak wykończenie stwarzanych okazji wyglądało tak jak w całym meczu – miernie. Wynik nie uległ zmianie i mogliśmy cieszyć się z kolejnych, ważnych 3 punktów. Gra naszych zawodników nie wygląda tak, jakbyśmy tego oczekiwali. Pierwsza połowa sobotniego meczu była oceniana jako typowa czwartoligowa gra. Co z tego, że piłkarze stwarzają naprawdę dużo okazji. Co z tego, że mecz rozgrywany jest praktycznie na połowie przeciwników, jeśli to nie przynosi bramek. Wygrana oczywiście cieszy, jednak wszystkim chodzi po głowie pytanie „Co będzie, kiedy Zawiszanie będą grali z lepszymi drużynami?” Mamy okazję się o tym przekonać już w piątek, kiedy to jedziemy do Inowrocławia na mecz z Cuiavią. Zapraszamy wszystkich, aby na żywo obejrzeli ten ciekawy pojedynek.
Wyjazd kibiców do Inowrocławia organizuje Karmel, prowadzone są zapisy pod numerem tel: 504443337. Koszt wyjazdu 10 zł. Nalegamy na wcześniejsze zgłaszanie chęci udania się na wyjazd, aby nie było problemów na zbiórce z brakiem transportu.Organizowany jest również bus info pod numerem tel:500477588.
(fordoniak)

GŁOSOWANIE NA NAJLEPSZEGO PIŁKARZA ZAWISZY W TYM MECZU