Kujawiak/Hydrobudowa w Bydgoszczy - za gazeta.pl

04.01.2006
Wrocławski Śląsk będzie pierwszym rywalem nowego II-ligowca rodem z Bydgoszczy. W czwartek szefowie Kujawiaka/Hydrobudowy Włocławek planują oficjalne ogłoszenie swej przeprowadzki na stadion Zawiszy


Drużyna ma - zgodnie z naszymi wcześniejszymi zapowiedziami - nazywać się Zawisza Bydgoszcz. W tym tygodniu sprawa przeprowadzki ekipy z Włocławka do naszego miasta nabrała tempa i wreszcie została rozstrzygnięta. Na razie jednak porozumienie jest trzymane w głębokiej tajemnicy. Ani przedstawiciele władz Bydgoszczy, ani też szefowie Kujawiaka/Hydrobudowy nie chcą oficjalnie tego potwierdzić. Nam udało się dowiedzieć, że w czwartek odbędzie się specjalna konferencja prasowa, na której podane zostaną wreszcie informacje o przeprowadzce II-ligowej drużyny do Bydgoszczy. Kujawiak/Hydrobudowa jest spółką akcyjną, więc decyzję o przeniesieniu swej siedziby podejmą akcjonariusze - to tylko formalność, bo właścicielem klubu jest przedsiębiorstwo Hydrobudowa-Włocławek SA.
Nowy Zawisza zadebiutuje w II lidze 11 marca spotkaniem ze Śląskiem Wrocław. To będzie bardzo ciekawy pojedynek, bo historia wrocławsko-bydgoskiej rywalizacji ma długą i barwną historię.

Załatwienie przeprowadzki nabrało tempa, bo piłkarze i trener zespołu Bogusław Baniak muszą zacząć przygotowania do rundy wiosennej II ligi. Obecnie drużyna Baniaka zajmuje siódme miejsce. Ma 7 punktów straty do lidera, Widzewa Łódź i 6 - do ŁKS zajmującego drugie miejsce. Trzecia jest Jagiellonia Białystok i ten zespół zajmuje miejsce premiowane barażem o ekstraklasę (dwa pierwsze kluby mają zapewniony automatyczny awans).

Wczoraj późnym wieczorem odbyło się też spotkanie szefów klubu z Włocławka z kibicami IV-ligowego Zawiszy. Najbardziej zagorzali sympatycy tego zespołu są przeciwnikami przeniesienia Kujawiaka/Hydrobudowy, który ich zdaniem "zawłaszczy sobie nazwę bydgoskiego klubu". Być może jednak uda się ich przekonać i namówić do sympatycznego przyjęcia nowego Zawiszy na stadionie przy ul. Gdańskiej.

Z nieoficjalnych informacji i wcześniejszych planów wynika, że IV-ligowcy będą rezerwami pierwszej drużyny przeniesionej z Włocławka drużyny. Najprawdopodobniej będzie nadal istniało Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza i prowadziło szkolenie młodzieży. Ekipy juniorskie nie mogą zostać częścią nowego Zawiszy SA, bo wówczas miasto nie mogłoby przekazywać pieniędzy na ich szkolenie, jak to czyni obecnie. To 150 tysięcy złotych rocznie. Młodzież pozostanie więc w SP Zawisza.



ODESZLI PROSTO DO IV LIGI

To był wtorek 9 czerwca 1998 roku - tego dnia odbył się ostatni mecz bydgoskiej drużyny w II lidze. Piłkarze Zawiszy wygrali wówczas 1:0 na swoim boisku z Aluminium Konin. Na trybunach siedziało niespełna 2 tysiące widzów. Wśród nich byli szefowie Wojskowego Klubu Sportowego Zawisza z ówczesnym prezesem gen. Zenonem Wernerem. Wielu ludzi obecnych wówczas na trybunach zdawało sobie sprawę, że to jest już pożegnanie bydgoszczan z II ligą. Wojsko nie chciało już utrzymywać piłkarskiego zespołu, zadłużonego na wiele setek tysięcy złotych i rezygnowało z jego prowadzenia.

Swój protest zademonstrowali piłkarze, którzy na boisku "pomaszerowali w stronę cywila". Drużyna prowadzona przez trenera Stanisława Mątewskiego zajęła 10. miejsce, utrzymała się w lidze, ale w kolejnym sezonie już nie wystąpiła. Nie udało się jej przejęcie przez powołane wtedy Stowarzyszenie Sympatyków Piłki Nożnej Zawisza, bo WKS żądał spłaty długów. W końcu Zawisza został karnie relegowany do IV ligi, potem był jeszcze spadek o klasę niżej. Obecnie zespół gra ciągle w IV lidze.



JAK SIĘ PRZENOSI KLUB

Mówi Eugeniusz Nowak

wiceprezes PZPN

Przeniesienie siedziby klubu, będącego spółką akcyjną, do innego miasta to sprawa decyzji walnego zgromadzenia akcjonariuszy. Większość z nich musi to przegłosować. Polski Związek Piłki Nożnej zastrzegł jednak, że w trakcie sezonu nie może tego zrobić klub I-ligowy. Nie ma takich zapisów o zakazie w przypadku klubów z niższych klas. Walne zgromadzenie akcjonariuszy może także zmienić nazwę klubu.

Poza tym, po zmianie siedziby, trzeba także wypełnić wszystkie wymogi licencyjne, także te związane z wymogami wobec infrastruktury stadionowej. Nowa siedziba musi spełniać wszystkie warunki wymagane wobec klubu grającego np. w II lidze.

not. bor