NOWE ZADANIA DLA OCHRONY NA MECZACH W BYDGOSZCZY NAKAZANE PRZEZ NIEMCEWICZA

07.08.2014
Na jednej z ostatnich przedmeczowych odpraw "najlepszy dyrektor bezpieczeństwa w Polsce, a nawet w Europie" niejaki Niemcewicz Marcin oznajmił pracownikom firmy ochroniarskiej, iż do ich obowiązków należy od teraz przyprowadzenie na każdy mecz co najmniej 10 znajomych. Zwiększyć ma to frekwencję i wpływy z biletów, co pozwoli na rozliczenie się z agencją ochrony i wypłacenie należnej gaży ochroniarzom. Doczekaliśmy więc kolejnych europejskich standardów, w których to pracownik ochrony musi znaleźć 10 kumpli, którzy przychodząc na mecz złożą się na jego wypłatę.

Po europejsku Zawisza upada na dno- my o tym wiemy, inni potrzebują czasu by to zrozumieć.