Konfident znowu doniósł na Sergiusza Prusaka

13.06.2015
Konfident radosław kolejny raz doniósł na bramkarza Górnika Łęczna Sergiusza Prusaka. Po wcześniejszym doniesieniu odnośnie koszulki z napisem "Nie ma że boli Zawisza to klub kiboli", tym razem kapusia zabolało to, że dobry chłopak dostał statuetkę od kiboli.

Jednak doniesienia nic nie dały i tym razem Komisja Ekstraklasy odstąpiła od wymierzenia kary dla bramkarza. Widać, że idiotyczne donosy Pinokia już na nikim nie robią wrażenia. Całe środowisko piłkarskie ma coraz bardziej dość tego półgłówka z wybujałym ego.

Na posiedzenie Komisji w tej sprawie pofatygowała się sama pani prezes wraz z prawniczką panią Lorkowską. Smutna Anitka, która nie potrafiła do dziś skomentować spadku z ekstraklasy, znalazła czas by udać się do Warszawy i walczyć o karę dla człowieka, który w swoim życiu kieruje się zgoła innymi zasadami niż rodzina kapusi. Ciekawe czy środki na podróż i opłatę zaciekłej w walce o sprawiedliwość prawniczki prezesowa wyciągnęła z transzy na promocję miasta, a może z innej dostawy miejskich pieniędzy przelanych na konto oszustów, przez jaśnie nam panującego niewolnika z ratusza...