Na początek chwila refleksji. W 2014 r. pozbawiono naszych najmłodszych piłkarzy warunków pozwalających na równą rywalizację ze swoimi rówieśnikami z innych klubów. Jesienią 2015 r. drużyny Zawiszy z rocznika 2004 i 2005 trenowały na gościnnym "obiekcie" Zgromadzenia Zakonnego Świętego Ducha, bez szatni, bez jakiegokolwiek zaplecza socjalnego, przy światłach samochodów. Ligowe mecze jako gospodarze nasi piłkarze rozgrywali na szkolnym boisku w Wojnowie, a najmłodsi Zawiszacy z roczników 2008, 2009, 2010, 2011 i 2012/2013 tułali się po bydgoskich orlikach. Po odejściu z klubu w drabince szkoleniowej zabrakło drużyny rocznika 2006. Ponad trzy lata bez sportowego domu, bez własnych obiektów, to dla niektórych było nie do zaakceptowania. Odeszli. W większośći grają tam gdzie twierdzono, że Zawiszy już nie ma albo, że za chwilę naszego Klubu nie będzie. Grają tam gdzie nikt nie wierzył, że w takich warunkach można przetrwać, a co dopiero szkolić młodych piłkarzy. Dzisiaj można powiedzieć, że w naszym Klubie pozostali najwierniejsi, Ci, dla których Zawisza to nie tylko miejsce treningu, równe boiska i ciepłe szatnie. To Oni grają z powodzeniem w ligach wojewódzkich K-PZPN. To oni udowadniają swoją postawą, że warto było dla niebiesko-czarnych barw pozostać w Klubie. To do nich dołączyli nowi koledzy, którzy z dumą noszą herb piłkarskiego Zawiszy na piersi.
Początek sezonu 2018/2019 to bardzo dobra gra naszych drużyn: Trampkarze Starsi (rocznik 2004) na półmetku rozgrywek prowadzą w II lidze wojewódzkiej i już tyko mały krok dzieli piłkarzy trenerów Piotra Górki i Łukasza Wojciechowskiego od awansu do I ligi (w 7 meczach, 6 zwycięstw i 1 remis). Podobny bilans (również 6 wygranych i 1 remis) ma drużyna rocznika 2005, która mimo ubytków w kadrze, zajmuje 2 miejsce w I lidze wojewódzkiej Trampkarzy Młodszych. Rewelacyjnie w I lidze wojewódzkiej Młodzików Starszych spisuje się drużyna rocznika 2006, którą latem tego roku udało się odbudować. Drużyna Artura Cielasińskiego wygrała wszystkie dotychczas rozegrane 4 mecze. Coraz lepiej w II lidze wojewódzkiej gra drużyna rocznika 2007. Mimo słabszego startu, w ostatnich 3 meczach podopieczni trenerów Wojciecha Kaczmarskiego i Adama Wiśniewskiego odnieśli 2 zwycięstwa i zremisowali z dotychczasowym liderem. Udanie w lidze Orlików występują drużyny roczników 2008 i 2009, które awansowały ze swoich grup do dalszych rozgrywek. Swoją grupę pewnie wygrali też Żacy (rocznik 2010).
Dziękujemy naszym Młodym Rycerzom i ich trenerom za dotychczasową postawę i liczymy na kolejne dobre wieści z ligowych boisk.
