NIechlubny rekord frekwencji padł! 1500 zwerbowanych oglądaczy na meczu z Górnikiem

08.03.2014
Za nami kolejny mecz, na który Osuch przy wsparciu prezydenta Bruskiego prowadził akcję werbunkową i uprawiał prawdziwe rozdawnictwo wejściówek. Darmowe zaproszenia i bilety rozdawane były na lewo, na prawo, za darmo, za grosz, w ratuszu i w redakcjach "szmatławców", kobietom, dzieciom, rodzinom, singlom, singielkom i Bóg wie jeszcze gdzie, jak i komu.

Do tego doszedł kolejny element zachęcający do stawienia się na Gdańskiej. W komunikatach o transporcie (udogodnieniach w komunikacji miejskiej) na mecz i z meczu brakowało tylko informacji o podstawianych taksówkach (wszystko jednak przed nami).

Mimo tych wszystkich wysiłków trybuny naszego stadionu świeciły pustkami. Według portalu KupBilet.pl zajętych miejsc na stadionie na godz. 18:15 było 2008, tj. o ponad 500 mniej niż w meczu z Lechią. Natomiast wg. portali: ekstraklasa.net oraz polskieradio.pl mecz obejrzało 1500 widzów.

Poniżej dwa zdjęcia trybuny B z trwającego sezonu. Trudno uwierzyć, ale są ludzie, którzy nie dostrzegają różnicy - ba, uparcie będą wmawiać, że na lewym zdjęciu jest lepiej.

Galeria zdjęć