Kibice Zawiszy nadal walczą! /za kibice.net

03.08.2006 Nadal trwa walka kibiców Zawiszy o swój klub. Przez całą rundę wiosenną, grająca nielegalnie pod szyldem „Zawisza”, drużyna Hydrobudowy nie przyciągnęła na stadion większej ilości widzów. Ich meczom daleko było do święta piłkarskiego. Nie przyciągnęli również prawdziwych kibiców Zawiszy, którzy nie identyfikują się z dziwnym tworem. Dzięki temu, na wielu meczach tenisa ziemnego, jest głośniej niż na meczach piłkarskich Hydrotworu.
Do Bydgoszczy nie zawitała żadna grupa kibiców przyjezdnych, twór na pewno czuje niechęć bijącą z innych klubów i kibiców. Zawodnik Ruchu Chorzów – Mariusz Śrutwa po meczu w Bydgoszczy na pytanie: „Jak pan ocenia I-ligowe apetyty klubu z Bydgoszczy?” powiedział:
„- Bydgoszcz to ciekawe i sympatyczne miasto. Jest też, w miarę fajny obiekt, ładne zaplecze. Szkoda tylko, że tak jakoś wymuszony ten zespół tutaj, bo ani kibice nie dopisują i atmosfera na tym stadionie też nie jest na miarę I ligi.”
Biznesmeni z hydrobudowy czują, że są niechciani, więc podejmują rozpaczliwe działania zaradcze. Najważniejszym było powrócenie do rozmów o współpracy ze Stowarzyszeniem Piłkarskim „Zawisza”, będącym jedynym pełnoprawnym spadkobiercą tradycji WKS Zawisza. Władze tworu zgodziły się przyjąć wszystkie warunki zarządu Stowarzyszenia, które te przedstawiło na samym początku przenosin. Jednak możliwość porozumienia z nieczysto i podejrzanie postępującymi biznesmenami odrzuciło Walne Zgromadzenie delegatów Stowarzyszenia. Zawiedziony trener tworu B. Baniak odkrył karty, co do intencji porozumienia stwierdzając po tym: „Szkoda, że tak się stało, bo myślałem, że kibice będą wspierali nas, w czasie meczów, swoim dopingiem.” Prasa również srodze się zawiodła, przewidując w artykułach niechybny koniec działalności prawdziwego Zawiszy, lub wręcz żądając rozwiązania go. Hydrotwór na swoje rezerwy wziął piątoligową Gwiazdę Bydgoszcz, zmieniając jej nazwę na Zawisza/Gwiazda. Kolejne dziwadło ma w nazwie „Zawisza”. Bandycki twór pokazuje ile ta nazwa dla niego znaczy szastając nią na prawo i lewo.
Hydrobudowa próbuje przyciągnąć kibiców na inne sposoby: rozdaje na meczach flagi i szaliki w dziwnych barwach, przed meczami, z Inowrocławia, jeździ autokar, który krąży po wioskach i oferuje darmowy transport na mecze. Prasa zawyża frekwencję na meczach tworu, nie wspomina jednak o rezultatach tych hucznie zapowiadanych akcji (podobno na ostatni mecz z Odrą Opole darmowym autokarem przyjechała jedna osoba).
Na przekór temu wszystkiemu w prawdziwym Zawiszy dzieje się coraz lepiej. Klub spłacił całkowicie zadłużenie i jest bliski skompletowania niezłego składu (z trzema wychowankami występującymi ostatnio w pierwszej i drugiej lidze). Kibice ponownie organizują dużą zbiórkę pieniędzy, aby pomóc w działalności swojego klubu.
W ich walce w tej rundzie już poparli ich kibice Odry Opole nie przyjeżdżając na mecz do Bydgoszczy. To samo zapowiedział już Śląsk Wrocław.

Zawiszanie za pośrednictwem naszego serwisu, dziękują wszystkim ekipom za dotychczasowe poparcie i pomoc. Liczą na dalsze wsparcie i bojkot bandyckiego hydrotworu. Myślimy, że każdego prawdziwego kibica nie trzeba do tego przekonywać.

SERWIS KIBICE.NET